Na półwyspie Zapata, każdy znajdzie coś dla siebie. Zwolennicy biernego plażowania, mogą udać się zarówno na piaszczyste (ale jednak nie tak piękne jak Cayo Caco), jak i skaliste wybrzeże. Miłośnicy natury, mogą odwiedzić rezerwat przyrody czy wybrać się na farmę krokodyli. Nieudany atak w zatoce Świń pozostawił też zadrę w historii Ameryki – pasjonaci historii poznają jej szczegóły w muzeum w Playa Giron. Dla nas jednak był to głównie czas odpoczynku, degustacji kubańskiej kuchni oraz odkrywania podwodnego świata.
Plaża w samej miejscowości Playa Larga nie należy do tych pocztówkowych karaibskich plaż. Niemniej jednak casa, w której się zatrzymaliśmy była absolutnie fantastyczna. Bardzo czysta, schludna, w zasadzie na samej plaży, no i obłędne jedzenie! Sami wyczytaliśmy na kilku blogach, że to świetne miejsce, potwierdzamy i też dalej polecamy Casa Leonard!
Chwilę zatrzymam się przy jedzeniu. Bo warto. Nie mogę pominąć najsmaczniejszej zupy rybnej (a dodam, że w Polsce, zupę rybną omijam szerokim łukiem…), kalmarów w sosie pomidorowym, wybornego homara i smażonych bananów. Zdjęć niestety nie ma, bo za każdym razem jak szaleni rzucaliśmy się do stołu, a zapach nie pozwalał myśleć o niczym innym jak tylko spróbowaniu wszystkiego jak najszybciej 🙂
Dodatkowo właściciel okazał się przemiły i bardzo rozmowny. Opowiadał o sytuacji politycznej (na tyle, na ile można), o życiu kubańczyków, a to zdecydowanie do łatwych nie należy… Przygotował dla nas również sprzęt do snorklingu i zorganizował taksówkę. To ruszyliśmy, z samego rana…
W Zatoce znajduje się dużo miejsc do uprawiania sportów wodnych – niektóre są bardziej nastawione na turystów, niektóre wciąż bardzo dzikie. My staraliśmy się znaleźć zawsze coś pomiędzy, żeby była chociaż jakaś minimalna infrastruktura w postaci toalety czy maleńkiego baru.
Wybrzeże jest najczęściej kamieniste, co dla osób chcących leżakować, może nie jest najwygodniejsze. Jednak błękit i przezroczystość wody całkowicie niweluje tą lekką niedogodność… 😉
Dla bardziej zaawansowanych nurków lub osób, które od razu chcą się rzucić, dosłownie i w przenośni, na głęboką wodę, są centra nurkowania wraz ze szkółkami.
Po czasie spokojnego odpoczynku w okolicach Playa Larga, nadszedł najbardziej intensywny czas – zwiedzanie Hawany!