Bergamo to prawdziwa perełka! To tu stare przeplata się z nowym… To tu co kawałek wpadamy na uroczą kawiarnię czy restaurację, która zaprasza nas do wejścia… To tu mamy możliwość podziwiania zachwycających widoków…
Do Bergamo przybyliśmy wieczorem w piątek. Z lotniska dotarliśmy autobusem na dworzec, który znajduje się w dolnej części miasta, tzw. Citta Bassa. Jest to nowoczesna, bardziej biznesowa i administracyjna okolica. Nasz hotel natomiast znajdował się w Citta Alta, czyli górnym, bardziej tradycyjnym mieście. Przy okazji przemieszczając się z Citta Bassa do Alta, zwiedziliśmy kawałek tej części miasta i zaliczyliśmy pierwszy przejazd zabytkową kolejką Funicolare.
Kilka godzin to zdecydowanie za mało, żeby poznać Bergamo. Oczywiście ciekawsze Citta Alta można całe obejść pewnie w 2 godziny, ale nic nie zastąpi włóczenia się starymi uliczkami i przystanięcia na cappucini w jednej z kawiarenek. A na początek najważniejsze, żeby zadbać o odpowiednie obuwie, które pozwoli nam wygodnie spacerować „wybrukowanymi” ulicami… 😉
Pogoda nie była dla nas łaskawa i kazała nam trochę czekać na przepiękne widoki (czasami widoczność była dosłownie na kilka metrów…). W związku z czym niedzielne godziny przedpołudniowe wykorzystaliśmy na zwiedzanie głównie Duomo di Bergamo i Bazyliki Santa Maria Maggiore w Citta Alta. Obie budowle zrobiły na nas niesamowite wrażenie, zupełnie nie spodziewaliśmy się takiego bogactwa zdobień!
Następnie skierowaliśmy się na Piazza Vecchia, który w czasach swojej świetności pełnił funkcję administracyjnego centrum miasta. Na placu stoi Torre Civica – nie za wysoka wieża z XII wieku, znana rówież jako Campanone.
Idąc dalej mijamy piękne uliczki i dochodzimy powoli do Piazza della Cittadella. W jego pobliżu można nabyć rękodzieła lokalnych artystów.
Głównym środkiem transportu są skutery. Co chwilę widzieliśmy kogoś pędzącego wąskimi uliczkami na pięknej Vespie. Szczególnie jedna, czerwona, wyjątkowo przypadła mi do gustu 😉
Idąc dalej dochodzimy do murów obronnych z XVI wieku, otaczających Bergamo Alta. Warto się wybrać wzdłuż nich na trochę ponad 5-cio kilometrowy spacer. Piękne widoki gwarantowane!*
* O ile pogoda na to pozwoli 😉
Dotarliśmy do drugiej kolejki Funicolare – ta z kolei prowadzi na wzgórze San Vigilio, skąd roztacza się najpiękniejszy widok! W miarę upływu czasu pogoda robiła się coraz lepsza, a przede wszystkim zaczęło być „coś” widać. Postanowiliśmy pójść więc jeszcze wyżej, czyli na sam szczyt wzgórza. Chociaż musieliśmy pokonać lekkie podejście, a później trochę schodów, warto było dla takiej panoramy się trochę zmęczyć.
Powoli ruszyliśmy w stronę centrum. Tym razem postanowiliśmy tą drogę pokonać na pieszo, żeby jak najdłużej cieszyć się widokami.
Bergamo zachwyciło nas również kulinarnie, ale o tym już w kolejnym wpisie 🙂
Jedna myśl w temacie “Włochy | Pełen zachwyt w Bergamo!”