Golden Circle (Złoty Krąg) to trasa, dzięki której w jeden dzień możemy zobaczyć co oferuje Islandia. Oczywiście tak w skrócie, duuuużym skrócie. Wszystkie atrakcje usytuowane są niedaleko Reykjaviku, dlatego jest to najchętniej i najczęściej wybierana wycieczka. I jeśli naprawdę nie możesz pozwolić sobie na objazd wyspy dookoła, Golden Circle powinien być głównym punktem podróży na Islandię.
Pierwsza atrakcja to obszar geotermalny Geysir, czyli miejsce, którego od samego początku nie mogliśmy się doczekać! Nazwa Geysir odnosi się nie tylko do całego terenu, ale również do najsłynniejszego gejzeru, czyli gorącego źródła wyrzucającego w górę wodę i parę wodną.
Ten najstarszy islandzki Geysir nie jest już aktywny, co znaczy, że nie wybucha, ale temperatura w źródle jest dalej bardzo wysoka. Podobno wybuch jest wywoływany sztucznie przy specjalnych okazjach i wtedy wlewa się do niego specjalne chemikalia, żeby go pobudzić… 😉
Natomiast najciekawszym i aktywnym gejzerem jest Strokkur. Jego aktywność ulega zmianie na przestrzeni lat. Czasami wybucha częściej, czasami rzadziej, czasami tylko raz a czasami kilka razy pod rząd. W naszym przypadku wybuchał najczęściej raz co 7 minut. Swoją drogą wygląda to niesamowicie komicznie jak ludzi stoją dookoła i z aparatami czekają na wybuch 😀
Jest to niesamowite zjawisko! Woda jest wyrzuca na wysokość 30-40 metrów do góry i na moich pierwszych zdjęciach zawsze ucięłam ten strumień 😉 Naprawdę ciężko sobie wyobrazić, że gejzer wybuchnie na taką wysokość zaraz obok Ciebie 😉
Na całym terenie jest jeszcze kilka innych bulgoczących źródełek, m.in. mały Geysir. Ważne jest, żeby zachować ostrożność, chodzić wyznaczonymi ścieżkami i nie wtykać paluchów gdzie nie trzeba. I choć to tak oczywiste, znajdują się tacy, którzy nie potrafią się dostosować…
Warto też podejść trochę w górę, żeby mieć obraz całego obszaru. Na zakończenie można wejść do Geysir Center, gdzie znajduje się bardzo ciekawa multimedialna wystawa o gejzerach i wulkanach. Obok wystawy jest sklep z pamiątkami, czyli głównie pluszowymi maskonurami 😉
Niewiele dalej znajduje się wodospad Gullfoss (Złoty Wodospad). Jego cała wysokość to ok 33 metry, które rozkładają się na dwie kaskady – pierwsza 11 metrowa i druga 21 metrowa. Sam wodospad jest niesamowity, a w naszym przypadku uroku dodawała mu tęcza ❤
Same tereny dookoła też są niczego sobie 😉 Bezkres pól i wysokie góry w oddali – mega 🙂
Chociaż po drodze na Złotym Kręgu można zahaczyć o trochę mniejsze atrakcje, my sobie je podarowaliśmy. Pojechaliśmy jeszcze tylko do Parku Narodowego Þingvellir. Miejsce jest bardzo ważne z punktu widzenia zarówno historycznego jak i geologicznego.
W 930 roku zebrał się tam po raz pierwszy islandzki parlament Althing (instytucja funkcjonuje do dziś i jest jedną z najstarszych parlamentarnych instytucji na świecie). W 1944 ogłoszono tutaj niepodległość Republiki Islandii.
W tysięczną rocznicę powstania parlamentu wybudowano tam farmę, która obecnie pełni funkcję biura strażnika parku oraz jest domkiem letniskowym premiera… tylko pozazdrościć 😉
Z kolei z punku widzenia geologicznego jest to miejsce styku dwóch płyt tektonicznych – euroazjatyckiej i północnoamerykańskiej. Widać tu liczne szczeliny, a najgłębsza tworzy wąwóz Almannagjá, czyli Wąwóz Wszystkich Ludzi.
Zaraz obok położone jest największe na wyspie jezioro Þingvallavatn
Jej, po tych wszystkich relacjach chyba zaczne planowac swoja podroz :)!
Wszystko wyglada tak pieknie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdecydowanie polecam! 😊 to była jedna z podróży, które wspominam najlepiej! Fantastyczne doświadczenie ❤
PolubieniePolubione przez 1 osoba